Ksiądz Profesor Józef Tischner wysunął kiedyś śmiałą tezę, że na początku wszędzie byli górale. Dlatego, idąc za jego myślą, postanowiliśmy zaprosić do nas Dziecięcy Zespół Regionalny „Majeranki”, działający na co dzień przy Stowarzyszeniu Miłośników Kultury Ludowej w Rabce-Zdroju, grający utwory właśnie w stylu góralskim. Okazja do występu była szczególna – zespół świętuje w tym roku swoje 15 urodziny. Jego założycielką i kierowniczką jest pani Dorota Majerczyk wspierana przez męża Piotra.
12 stycznia, w uroczystość Chrztu Pańskiego, przybyło do nas ok. 40 dzieci ubranych w eleganckie stroje regionalne, trzymających w ręku instrumenty muzyczne od altówek, przez skrzypce po bębny i kontrabasy. Obdarzeni niezwykłymi, wyrazistymi głosami, uśmiechnięci, utalentowani, gotowi do chwalenia Pana Boga za to, że narodził się w Betlejem.
Dnia jednego o północy, Tylko jedna taka noc, Oj Maluśki Maluśki – to tylko niektóre pastorałki, które usłyszeli wierni przeżywający tej niedzieli Mszę świętą o godzinie 10.30 i 12.00. Każdy miał możliwość, by pozostać w świątyni nieco dłużej po zakończeniu Eucharystii. Wszak obiad czy wycieczka nie ucieknie, a radość z wysłuchania mini-koncertu pozostanie w głowie i sercu na długo. I rzeczywiście, z okazji skorzystało bardzo wiele osób – całe rodziny, razem z zachwyconymi dzieciakami, które podchodziły do wykonawców i z podziwem się im przyglądały. Były też osoby starsze z nostalgią wspominające, jak to jeszcze kilka lat temu ich domy odwiedzało parę grup kolędniczych dziennie.
Wychodząc z kościoła każdy mógł nabyć płytę z kolędami zespołu oraz wesprzeć jego działalność dobrowolnymi datkami tradycyjnie składanymi do kapelusza. Na koniec „Majeranki” zostały zaproszone do sali parafialnej, by tam posilić się obiadem i nabrać sił do drogi powrotnej.
Naszym gościom z całego serca dziękujemy za pokazanie, że Bożemu Narodzeniu powinna towarzyszyć radość i uśmiech. Oby one nigdy nie znikały z naszych twarzy i serc.
Zdjęcia: Majeranki (profil na Facebooku)