Ojciec – człowiek pracy

Strona główna » Ojciec – człowiek pracy < Wróć
12 01.2021

Ojciec – człowiek pracy

 

Św. Józef był cieślą, który pracował uczciwie, by zapewnić utrzymanie swojej rodzinie. I z pewnością wykonywania tego zawodu nauczył on swojego Syna Jezusa. Był to jeden z obowiązków spoczywających właśnie na ojcu.

Często podkreśla się dzisiaj negatywne strony pracy: za ciężka, za dużo godzin, rutynowa, niedogadywanie się z szefostwem i współpracownikami…

Dlatego spróbujmy się przez chwilę zastanowić nad jej pozytywami. Poza wymiarem materialnym (zarabianie pieniędzy) pozwala ona rozwijać umiejętności i oddawać je na służbę społeczeństwu. Zapewnia ona szczęście rodzinie, o ile nie jest stawiana w hierarchii wartości ponad nią (np. mąż znajduje upodobanie w firmie, wraca zmęczony i nie ma nawet chwili, by porozmawiać z żoną i pobawić się z dziećmi).

Kiedy w rodzinie zabraknie pracy, to jest ona narażona na napięcia, a nawet na „pełną beznadziei i powodującą rozpacz pokusę rozpadu” (Patris corde). Bo rachunki nie przestają przychodzić, bo potrzeba jedzenia, nowych ubrań i innych środków, bez których nie da się przeżyć. Bezrobocie może niestety prowadzić do poważnych konfliktów, powodować wzajemne oskarżenia. Wtedy tak ważna jest chęć zaangażowania się i udowodnienia, że sobie poradzę, że dam radę dzięki talentom, jakie posiadam.

Osoba, która podejmuje konkretne działanie, współpracuje z samym Bogiem. Realizuje swoje podstawowe powołanie: „Czyńcie sobie ziemię poddaną” (Rdz 1, 28). Czyli: bądźcie twórczy, a nie niszczcie tego, co was otacza. Wytwarzajcie narzędzia, które będą pomagały innym, a nie szkodziły im.

„Prośmy św. Józefa Robotnika, abyśmy mogli znaleźć drogi, które kazałyby nam powiedzieć: żaden młody, żadna osoba, żadna rodzina bez pracy!” (Patris corde).