Ojciec czuły

Strona główna » Ojciec czuły < Wróć
07 01.2021

Ojciec czuły

 

Kiedy to widać? Gdy nie chciał narazić Maryi na zniesławienie (por. Mt 1, 19). Gdy z troską opiekował się swoją Małżonką w drodze na spis ludności i szukał usilnie miejsca, gdzie mogłaby Ona urodzić Jezusa (por. Łk 2, 1-7). Potem w Grocie Betlejemskiej, gdy piastował Dziecię i ochraniał Je przed zagrożeniami (por. Łk 2, 16). Następnie w rodzinnym Nazarecie, gdzie aktywnie uczestniczył w wychowaniu Jezusa (por. Łk 2, 51).

Słowem, św. Józef okazuje swoją czułość bez przerwy. Cała rodzina doświadcza jego delikatności na każdym etapie życia.

Wniosek? Prawdziwy mężczyzna to nie ten, który ciągle głośno krzyczy, narzuca bliskim swoje zdanie i zmusza do jego przyjmowania. To nie ten, który ustala twarde zasady i karze za ich nieprzestrzeganie.

Prawdziwy mężczyzna jest blisko, jest gotów okazać wsparcie, wysłuchać, przytulić, pocieszyć.  Prawdziwy mężczyzna potrafi spokojnie rozmawiać. Ma umiejętność przebaczania. Często się uśmiecha. Jest delikatny.

W tym naśladuje Boga, który zna prawdę o nas (także o popełnionych grzechach), ale nigdy nas nie potępia. Raczej „wychodzi nam na spotkanie, przywraca nam godność, stawia nas z powrotem na nogi, wyprawia dla nas ucztę, z uzasadnieniem: «ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się»” (Franciszek, Patris corde). Dokładnie to dzieje się podczas każdej spowiedzi świętej.

Bądźmy jak miłosierny Bóg i św. Józef – czuli, wrażliwi, łagodni.